Pierwszy dzień roku, pierwszy wpis i prawdopodobnie jesteś jednym z pierwszych moich czytelników! Ten oficjalny start nowego portfolio oraz bloga to z jednej strony fascynująca niepewność przed tym co mnie czeka, z drugiej zaś ekscytacja i radość przed nowymi doświadczeniami!

 Zatem witam Was wszystkich w nowym 2016 roku. Głęboko wierze, że czeka nas wspaniały czas!

Kim jestem?

Mam nietypowy charakter, zawsze robiłem wszystko inaczej niż otaczający mnie ludzie, czasem podziwiany, a czasem wyśmiewany. Nie jestem jednak osobą, która poddaje się niepowodzeniom, ale wyciąga wnioski i prze do przodu. Uważam, że to jak będzie wyglądała nasza przyszłość zależy tylko od nas. Do czego więc doprowadziło mnie obecnie życie? Jestem studentem 3 roku projektowania graficznego w Państwowej Wyższej Szkole Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu, a decyzję o studiowaniu podjąłem zupełnie spontanicznie. Po ukończeniu technikum dostałem propozycję wyjazdu do Meksyku z wielką firmą Elmat zajmującą się budowaniem sieci światłowodowej. Oczekując na wyniki przetargu, zapisałem się na studia w rodzinnym mieście z myślą, że nic nie tracę i mogę spróbować, choć wtedy uważałem że studia nic nie dają. To była najlepsza decyzja mojego życia! Mimo dużych pieniędzy i możliwości jakie oferowała firma Elmat dziś nie wyobrażam sobie odrzucić kreowania i projektowania na rzecz pracy przy światłowodach. Cenię to gdzie się obecnie znajduję, i to że mam możliwość każdego dnia kreować i realizować nowe pomysły. Ogromną satysfakcje sprawia mi poznawanie ludzi którzy odnieśli sukces lub po niego zmierzają. W tej sferze zawodowej nie dotyka mnie monotonia czy nuda, a co ze sferą wolnego czasu? Wolny czas to również wyzwania jakie sobie stawiam, ćwiczenia na siłowni mają mi przynieść dobrze wyglądającą sylwetkę oraz pokłady energii. Zaś w przygodzie sędziowskiej pragnę awansować do poziomu centralnego piłki nożnej. I tu przechodzimy do tematu…

Kim chcę być?

Tu skupie się na celach zawodowych, ale także i na altruistycznych działaniach. Ogólnym celem jest stanie się najlepszym projektantem tożsamości marek czy instytucji, przywołując tu za wzór najznakomitszego według mnie projektanta znaków graficznych Pana Karola Śliwkę. Wiem, że możesz odebrać to jako zuchwałe postanowienia, ale odkąd robię to co kocham, pragnę być w tym najlepszy. Osiągnięcie takiego sukcesu służyłoby mi nie tylko głownie temu, aby dopieścić swoje ego czy konto bankowe, ale aby stać się osobą która z wielkim bagażem doświadczeń będzie mogła pomagać rozwijać się młodym projektantom takim jak ja teraz, a być może i moje przyszłe potomstwo zechce pójść w ślady ojca. To by był najpiękniejszy prezent i sukces w moim życiu! Mówiąc o kolejnych pokoleniach projektantów, chciałbym mieć czynny udział w procesie kształtowania, dlatego po zakończeniu studiów licencjackich zamierzam kontynuować studia, aby móc kształcić młodych ludzi z takim oddaniem jak jeden z moich obecnych wykładowców, który potrafi udzielić porady na Facebooku nawet o 2 w nocy. Patrząc od strony zawodowej i chęci życia na dobrym poziomie, mając tu na myśli wakacje z przyszłą rodziną, piękne mieszkanie, czy dobre auto chcę stworzyć agencję która będzie konkurentem dla obecnych polskich gigantów, nie wykluczając rywalizacji międzynarodowej. Tak wiem, to wszystko co napisałem może być górnolotnymi marzeniami, jednakże wierze w to że ciężka praca, sumienność i wiara w siebie, z roku na rok będzie przybliżać mnie do celu.

O czym na blogu?

Wiele blogów pisanych jest w sposób obiektywny, ja zaś będę pisał subiektywnie. Treści jakie się tu pojawią dotyczyć będą wszystkiego co związane jest z życiem grafika, nie zabraknie także wywiadów z ciekawymi osobami. Zrealizuje także pomysły, które mam nadzieję pozytywnie Cię zaskoczą, przysłużą się Tobie, czy być może pomogą uniknąć błędów, które mi się zdarzyły. Wpisy, które tu znajdziesz zależeć będą również od Ciebie, od tego co chcesz czytać, tak więc zachęcam do aktywności . Jeśli jesteś ciekaw co dla Ciebie przygotowałem zajrzyj ponownie na bloga już w następnym tygodniu.

Dlaczego to robię?

Pomoże mi to w realizacji postawionych sobie celów i kształtowania altruistycznego zachowania. Motywacja to Ty, to osoba która przeczyta mój wpis, a jeszcze lepiej gdy go skomentuje lub wejdzie ze mną w interesujący dialog. Jestem gotowy na konstruktywną krytykę i hejty, jednak wierzę że Ty pomożesz stać mi się lepszą osobą, a ja zrewanżuje się coraz ciekawszymi działaniami! Jak to mówią Polacy, dogadamy się! 🙂

Tak więc życzę Ci w tym 2016 i każdym kolejnym roku, aby marzenia stawały się celami, a cele spełnionymi realizacjami.
Happy New Year!