Śmiało mogę stwierdzić, że grafik to jeden z zawodów, który nigdy nie zginie. Jednak, aby móc zarabiać i istnieć w branży wymagany jest stały rozwój oraz śledzenie aktualnych trendów i rozwiązań. Zapraszam zatem do wpisu o 10 czynnikach wpływających na profesjonalizm i kompetencje projektanta grafiki użytkowej. Sporządzona poniżej lista nie uwzględnia hierarchii efektywności działania każdego z czynników, a najważniejszym lecz niewymienionym punktem jest MOTYWACJA i SAMOREALIZACJA!
1. Studia
Istnieją szkoły średnie, które w swojej ofercie edukacyjnej mają klasy o profilu “grafika”, jednak jakość kształcenia w Polsce często nie wystarcza do opanowania wszelkich dziedzin z jakimi spotyka się projektant. Dlatego też bardzo dobrą decyzją jest podjęcie studiów o możliwie zawężonym kierunku rozwoju jaki obrał sobie przyszły grafik. Studia to możliwość zdobycia wiedzy, która nie tyle co skupia się na obsłudze programów graficznych, ale także na zasadach projektowania i możliwościach użytkowych. Największym plusem studiów jest rozwój artystyczny opierający się o zajęcia z grafiki warsztatowej, rysunku, malarstwa, czy rzeźby. Właśnie doświadczenia wyniesione z tych zajęć wykształcą zmysł estetyki, komponowania oraz przenoszenia pomysłów na dowolny nośnik (papier, płótno, czy dokument programu graficznego). Nieocenioną zaletą jest także kontakt z społecznością akademicką, którą stanowią profesjonaliści z branży, artyści, a także z inni studenci. Czas studiów pozwoli również zbudować portfolio oparte o projekty wykonane na zajęciach.
2. Kursy, szkolenia, targi, wydarzenia
Grafika stale i niezmiernie szybko się rozwija, stąd też doświadczenie i wiedza kadry dydaktycznej na studiach może nie obejmować nowych zagadnień, możliwości czy trendów. Sposobem na uzupełnienie tego typu braków jest aktywny udział w wydarzeniach i targach obejmujących tematykę designu, czy stricte projektowania graficznego. Problemem, który może dotknąć wielu grafików jest fakt iż te eventy odbywają się zazwyczaj z dużych miastach, mimo to coraz częściej prowadzone są transmisje on-line. Niewątpliwie dużo lepszą metodą są kursy i szkolenia oferujące nam zbiór konkretnej wiedzy. Dostępne w formie zajęć bezpośrednich oraz kursów internetowych. Osobiście korzystam z platformy eduweb.pl na której za niewielkie pieniądze w porównaniu do kosztu zajęć można wykupić dosyć dobrze przygotowane e-kursy. Dodatkowo na wspomnianym portalu przyznawane są certyfikaty potwierdzające zdobytą wiedzę i umiejętności. Takich serwisów jest dosyć dużo, wszystko zależy od Ciebie, jaki wybierzesz.
3. Książki oraz blogi
Chodząc do szkoły zawsze czytałem streszczenia, ponieważ tematyka oraz styl lektur nie zachęcał mnie i wybierałem drogę na skróty. Nie sądziłem, że pokocham jeszcze książki! Zmieniło się to całkiem niedawno kiedy od mojej dziewczyny dostałem w prezencie książkę Davida Aireya – Logo Design Love, która idealnie trafiła w moje zainteresowania. Od tego czasu kupuje jedną za drugą, która tematem dopasowuje się do moich zainteresowań grafiki użytkowej, brandingu, rozwoju osobistego oraz psychologii marketingu. Cenię te lektury, po przeczytaniu których czuję, że poziom mojej kompetencji wzrasta i właśnie to sprawia że sięgam po kolejne książki. Jeśli zastanawiasz się nad którąś z pozycji, pomóc w decyzji może Ci strona Grafmag, której redakcja przygotowuje recenzje. Nie można zapomnieć o współczesnych publikacjach, czyli blogach które przedstawiają różne doświadczenia i style pracy.
4. Inspiracja sztuką i otoczeniem
Czytałem kiedyś, że człowiek jest w stanie sobie wyobrazić jedynie to co gdzieś już widział, nawet kiedy dane wyobrażenie jest czymś abstrakcyjnym to jest to składowa kilku wizji tego co umysł już zna. Tak więc grafik jako osoba kreatywna powinien stale szukać inspiracji w:
-sztuce poznając dzieła z różnych stylów,
-naturze pełnej nieodkrytych jeszcze walorów i kształtów,
-architekturze starożytnej i współczesnej,
-a także w zdarzeniach losowych, takich jak układ chmur, krajobrazów, czy nawet rozbitego szkła
Wszystko może stać się inspiracją do stworzenia wspaniałego projektu, warto więc uwieczniać napotykane “cuda” poprzez szkice lub fotografię, którą wykonać dziś może praktycznie każdy.
5. Serwisy internetowe pełne inspiracji
Również ogólnodostępny Internet sprawił, że dziś zupełnie za darmo możemy zwiedzać “internetowe galerie designu” pełne inspirujących projektów z każdej z dziedzin sztuk projektowych. Takich serwisów internetowych jest całe mnóstwo ja jednak śledzę tylko wybrane fanpage na Facebooku, platformę firmy Adobe – Behance, ale przede wszystkim cenię serwis Pinterest, gdzie możemy katalogować i zapisywać inspirujące nas projekty. Moją tablicę “pinów” znajdziesz pod tym linkiem. Warto również wspomnieć ponownie stronę Grafmag na której od czasu do czasu pojawiają się artykuły przedstawiające inspirujące projekty Polaków oraz strony internetowe.
6. Udział w konkursach
Dobrą formą rozwoju jest także udział w wszelkiego rodzaju konkursach, wystawach i biennale plakatów. Plusy tego rodzaju aktywności to:
-rywalizacja z innymi uczestnikami, co aktywuje dużą kreatywność
-odnajdywanie odpowiedzi na często trudne tematy poprzez możliwie dosadny i symboliczny przekaz
-działalność ta gwarantuje zysk tylko najlepszym w postaci rozgłosu, nagrody rzeczowej lub pieniężnej, przez co wymusza od uczestników włożenia dużego wysiłku
-zwycięstwa motywują do dalszej pracy, zaś porażki kształtują osobowość, a eliminują osoby o słabej zawziętości
Bazę konkursów znajdziemy na stronie Aktualne konkursy
7. Portfolio
Rzeczą bez której projektant grafiki nie mógłby się obejść jest portfolio. Jednak nic nie wzbudza takiego zaufania klienta do grafika jak zrealizowane projekty dla znanych marek, organizacji czy osób. Warto więc pomyśleć o wykonaniu identyfikacji wizualnej dla jakiegoś wdzięcznego tematu w formie pro bono lub jeśli studiujesz jako pracę na zaliczenie, czy obronę. Osobiście jestem w trakcie realizowania właśnie takiej “inwestycji” w siebie.
8. Personal branding
Istnieje powiedzenie “szewc bez butów chodzi”, czy można to przełożyć na projektanta grafiki użytkowej? Absolutnie nie! Każdy grafik mający za cel rozwój zawodowy i osobisty powinien zainwestować pieniądze we własny branding. Bez wątpienia śmiem stwierdzić, że każdy człowiek dokonuje wstępnej oceny na podstawie wyglądu. Tak więc inwestycja w identyfikacje wizualną, stronę internetową, ubiór, odpowiednią fryzurę, dodatki takie jak tablet, zegarek, czy skórzana torba znacznie wpływa na odbiór wśród klientów. Kiedy dodatkowo zadbamy o savoir vivre i szczery uśmiech jestem pewny, że nasze wyniki finansowe będą progresywne, a my sami prezentując taką postawę odbierani będziemy jako profesjonaliści.
9. Rozwój osobisty
Kiedy naszych klientów stanowią osoby prowadzące firmy, czy instytucję należy zdawać sobie sprawę, że pozycja na której obecnie się znajdują wymagała od nich pracy, zdobywania doświadczeń i kontaktów z innymi ludźmi. Należy zatem pamiętać, że osoby te często potrafią świetnie analizować swoich rozmówców i wszelkie objawy nieszczerości, czy krętactwa szybko zostaną zdemaskowane. Najważniejsza zasada to szczerość i uczciwość! W dzisiejszych czasach wiele osób przykłada świadomie uwagę do mowy ciała i sposobu wypowiadania się, warto więc poświęcić czas na naukę oraz praktykowanie dobrych form komunikacji interpersonalnej. Inną dziedziną rozwoju osobistego jest praca nad sobą, a mianowicie nad charakterem, pewnością siebie, umiejętnością radzenia sobie z problemami i porażkami, czy stawianiem sobie w życiu celów. I tu śmiało mogę polecić książkę Successs and Change najpopularniejszego polskiego coacha Pana Mateusza Grzesiaka oraz śledzenie jego bloga i fanpage na Facebooku.
10. PRAKTYKA
Bez wątpienia nic nie daje takich efektów jak praktyka, czyli praca z indywidualnymi klientami lub według wytycznych i tempa jakie stawia nam dyrektor kreatywny w agencji. Na wakacjach zamierzam podjąć praktykę w agencji kreatywnej celem poznania stylu pracy, zmierzenia się z pracą pod presją czasu oraz realizacji pomysłów całej grupy kreatywnej, a nie jak do tej pory autorskich konceptów.
Istnieje z pewnością dużo więcej czynników wspomagających rozwój projektanta grafiki użytkowej, jednak wszystko opiera się o “Pomysł na siebie”. Dostrzec można teraz jak wiele pracy czeka grafika i zrozumieć skąd biorą się ceny za jego usługi projektowe.